niedziela, 20 stycznia 2008

GDZIE MOJE "JA"



W najgłębszych snach
i w mrokach wnętrza
jest moje JA...
Ostro wypiętrza
się lśniąca góra
a wicher gna
w szczycie i chmurach...
Ja jako ptak
ostro pikuję !
Uwierz na słowo
muzykę czuję !
Pieszcząc na nowo
perliste tony
wichrów i snów
w pędzie szalonym...
A na...

... na dnie mej duszy
stopy góry !
Tu dźwięk nie ruszy
mgły ponurej.
Gdy wzrok wytężę
widzę szczerby –
- ponure ślady
dawnej werwy
i dawnej siły
i radości.
Wielu chwil miłych,
szałów, złości...
Czasów przeklętych,
pełnych bólu
i słów pokrętnych...
A więc...

... a więc znów wzlecę,
gdzie szczyt srebrny !
Choć czas uciecze
w worek zgrzebny.
Więc znów do słońca
frunę tęsknie.
Choć... wiem. Do końca
zmierzam pewnie...
Cofać nie pragnę
toku zdarzeń.
Nawet nie szkoda
moich marzeń ?
A jednak...





Brak komentarzy: